Danny'ego na piasku, usiadła obok niego i dała

  • Herbert

Danny'ego na piasku, usiadła obok niego i dała

04 March 2021 by Herbert

mu do łapki mały okrągły kamyczek. Wszystkie kamienie na tej plaży były małe, idealnie okrągłe, doskonałe do puszczania kaczek. Carrie umiejętnie rzuciła kamyk na fale. Podskoczył raz, drugi i zatonął w morzu. Danny zapiszczał z radości, wziął dwie pełne garstki kamyków i także wrzucił je do wody. Carrie się roześmiała. - Ojej - powiedziała. - Chyba nie powinnam cię uczyć rzucania kamieniami. Ale nie mogła się powstrzymać. Wstała, rzuciła kolejny kamyk, potem następny i jeszcze jeden. Za każdym razem Danny aż piszczał z radości, choć ani razu nie udało jej się zmusić kamyka do zrobienia więcej niż dwóch podskoków. Jakiś kamyk przeleciał tuż obok jej ramienia. Pięć R S razy podskoczył na falach, nim pochłonęło go morze. Carrie aż westchnęła z zachwytu, a potem się obejrzała. Nieopodal niej stał uśmiechnięty od ucha do ucha Nikos. Pierwszy raz widziała go tak szczerze sympatycznie uśmiechniętego. Miała do niego żal o pięciodniową nieobecność, ale ten uśmiech wynagrodził jej wszystkie smutki. Nik miał na sobie wytarte dżinsy i obcisłą czarną koszulkę. Wyglądał rewelacyjnie i bardzo podniecająco. - Cześć - powiedział. - Jak się masz? Jak się miewa Danny? - Oboje jesteśmy w doskonałej formie - odparła, wpatrzona w Nikosa jak w obrazek. - Danny od rana dosłownie tryska energią. - Świetnie - ucieszył się Nikos. Przyklęknął obok chłopczyka, połaskotał go w stopkę. - Cześć, maluchu. Co robisz? Carrie przyglądała się im obu w zachwycie. Po raz pierwszy Nik zwrócił się bezpośrednio do Danny'ego. Może wreszcie chciał nawiązać kontakt ze swoim małym bratankiem. - Uczy się rzucać kamieniami - odpowiedziała w imieniu malca Carrie. - Wszyscy lubią rzucać kamieniami w wodę - stwierdził Nik, nadal zwracając się do Danny'ego. - Musimy cię tylko nauczyć, że trzeba bardzo uważać, kiedy w pobliżu znajdują się jacyś ludzie. Danny odpowiedział uśmiechem. Podniósł łapki do R S góry, jakby prosił, żeby Nik wziął go na ręce. Nik najpierw spojrzał na Carrie, a potem uniósł chłopczyka wysoko w powietrze i zaraz do siebie przytulił. - Przejdźmy się - powiedział, wstając z klęczek. Ruszył brzegiem piaszczystej plaży, a Carrie podreptała za nim. Bardzo dziwnie się czuła. Powinna być zadowolona, że Nik próbuje nawiązać kontakt z Dannym, ale jakoś nie umiała się cieszyć. A przecież

Posted in: Bez kategorii Tagged: małgosia braunek, jak się ubrać na codzień, gdzie mieszka wojewódzki,

Najczęściej czytane:

w przyszłosc, a nie tylko prawił komunały, ¿eby ja uspokoic.

Opanowała sie jednak i objeła go mocno za szyje. Ponad ramieniem Aleksa zobaczyła człowieka, którego widziała ju¿ wczesniej, tego „banite”. Stał, nieogolony, oparty o framuge ... [Read more...]

prywatnosci. - Chwyciła spodnie, wyjeła podkoszulek z

długimi rekawami z szuflady, po czym odwróciła sie na piecie i znowu znikneła w łazience. Marla czekała cierpliwie. W miedzyczasie Carmen ... [Read more...]

. Do sidingu po jednej stronie drzwi był ...

przyklejony wyblakły znak Burma-Shave, dobrze już stary. Obok niego znajdował się rdzewiejący termometr - słupek rtęci pokazywał ponad czterdzieści stopni Celsjusza. - Usiądź - zaproponował, wskazując plastikowe krzesełko przy małym stoliku. - Herbaty z lodem? ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 backup.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste