długi czas, żeby w ogóle się nie budziła i żeby nic jej się nie śniło.

  • Herbert

długi czas, żeby w ogóle się nie budziła i żeby nic jej się nie śniło.

04 March 2021 by Herbert

Nic z tego. Musi zrobić to, co zapowiedziała siostrze - kontynuować plan. Inaczej wszystko, co już się wydarzyło, pójdzie na marne. Przestała chodzić i usiadła przy oknie. Nie zamykała oczu, nie patrzyła w noc, po prostu siedziała, to myśląc, to nie myśląc, myśląc znowu. Przez jakiś czas myślała o matce. 254 Potem o ojcu. O swoim dzieciństwie. I wreszcie o Matthew. Zegarek wskazywał wpół do szóstej, kiedy wzięła telefon i wybrała numer. - Zuzanna? Tu Flic. 45. To Matthew otworzył Zuzannie drzwi, kiedy zjawiła się o dziewiątej rano. - Przyszłam zobaczyć się z Sylwią - oznajmiła od progu. - Jeszcze śpi. - Zaczekam, aż się obudzi. Poznał, po co przyszła, po jej oczach, po tym, jak na niego patrzyła. Domyślił się, że jedna z dziewczyn musiała do niej zadzwonić, i od razu doznał jakiejś dziwnej, niedobrej ulgi, związanej, jak przypuszczał, z rezygnacją. Bo ostatecznie oznaczało to początek końca. Potem nawet Sylwia zechce, żeby wyjechał. Odsunął się od drzwi. - Wejdź, proszę. - Wiem, jak się czujesz - mówiła Zuzanna - ale nie wolno nam tego zignorować. - To oczywiste - zgodziła się Sylwia. - Nadal drżysz. - Tak. Siedziały blisko siebie na sofie w salonie. Zuzanna obejmowała Sylwię ramieniem, świadoma, że przyprawiła ją o nowy szok. - Tak strasznie mi przykro - powtarzała już trzeci raz. - Musiałam jednak ci powiedzieć. - Oczywiście, że musiałaś. - Zdaję sobie sprawę, że to najgorszy czas, po tym, jak biedna Izabela... Ale musimy myśleć przede wszystkim o dziewczynkach, prawda? I to długoterminowo. - To ja muszę o nich myśleć - odparła stanowczym, choć nieco drżącym głosem Sylwia i odsunęła się od niej. - Nie przyszłam patrzeć ci na ręce - tłumaczyła się Zuzanna. - Chcę tylko pomóc. 255 - Wiem. - Sylwii wciąż nie mieściło się w głowie to, co przed chwilą usłyszała. - Jestem ci bardzo wdzięczna - zaczęła podnosić się z sofy. - Porozmawiam z dziewczynkami i podejmę odpowiednie kroki. - Masz na myśli policję? - Nie wiem. - To może być bardzo trudne dla Imogen. Na pewno okażą jej delikatność, ale... - Muszę cię o coś zapytać - powiedział Sylwia. - W zaufaniu. - Oczywiście. Tylko między nami. - Czy uwierzyłaś Flic? - Sama nie wiem. A ty?

Posted in: Bez kategorii Tagged: fryzury damskie na bok, pedicure frezarkowy krok po kroku, jak się ubrać na codzień,

Najczęściej czytane:

Gdzie pana znajdę?

– Do siódmej na ogół przechadzam się po mieście, przyglądam się ludziom i myślę o tym, co mi przyjdzie do głowy – zaczął wyjaśniać cenny świadek. – O siódmej jem kolację w jadłodajni „Pięć Chlebów”, a potem, jeśli nie ma deszczu ani silnego wiatru – a dziś, jak pan ... [Read more...]

datkowe opcje. ...

Mógł porozmawiać na ten temat z osobami zainteresowanymi. Obejrzeć wykaz chronologiczny wszystkich szkolnych strzelanin w ostatnim czasie. Przeczytać wywiad z tymi, którzy przeżyli masakrę w innych szkołach i dowiedzieć się, jak bardzo każdy kolejny ... [Read more...]

iechem, który ...

jednak nie został odwzajemniony. – Andre, tysiąc razy prosiłam pana, by mi nie przypominać o moim potwornym nazwisku! – zawołała pani Borejko głosem, który mężczyzna określiłby prawdopodobnie jako ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 backup.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste